Prace Magdaleny Shummer-Fangor zachwycają mnie feerią barw i sielskością. Przenoszą w świat bajki, pięknego snu, utraconego raju. Przywodzą na myśl kolorowe gobeliny, misternie utkane, cieszące oko i radujące duszę. Są reminiscencją z lat dziecięcych, przypominają zabawę kalejdoskopem, kiedy przed oczami ukazują się coraz to nowe zaskakujące obrazy.

Artystka urodziła się w 1930 roku. Studiowała historię sztuki na Uniwersytecie Warszawskim. Jest prawdziwą obywatelką świata. Wraz z mężem Wojciechem Fangorem mieszkała za granicą – najpierw Wiedniu, potem w Paryżu, Berlinie Zachodnim, Londynie, a w latach 1966-98 w Stanach Zjednoczonych.
Na jej obrazach królują zwierzęta. Są majestatyczne, a zarazem dobrotliwe i łagodne. Przedstawione na blejtramach scenki przywodzą na myśl te biblijne: drapieżcy zgodnie piją z tego samego wodopoju, co inne zwierzęta albo spoglądają ufnie gdzieś poza ramy malowidła. Nie brakuje też postaci rodem z baśni ludowych: czarownic na miotłach i zabawnych diabłów.

Wystawę prac Magdaleny Shummer-Fangor można podziwiać jeszcze w najbliższy weekend (10-11.11, w godz.10-17) w Fangorówce w Ogrodzie Botanicznym w Powsinie. Warto wspomnieć, że współorganizatorem wydarzenia jest Kolonia Artystyczna – miejsce przyjazne wszystkim ludziom sztuki.

Fangorówka, to dom rodzinny Wojciecha Fangora. To właśnie tutaj, w willi „Janówek” dorstał artysta. Fangor pobierał lekcje malarstwa u prof. Felicjana Szczęsnego Kowarskiego – pod jego kierunkiem pilny student namalował w salonie plafon, który do dziś można podziwiać. Niestety, malowidło wymaga reastauracji. Fangorówka w latach 50′ przeszła na własność państwa.


Bardzo fajny post ciekawy lepszy niż inne jakie dzisiaj widziałam
czytałam i oglądałam z zainteresowaniem 🙂
Bardzo interesujące prace. Specyficzne, ale faktycznie mają swój urok. I są blisko natury – a to lubię 🙂
Super post a prace przepiękne i bardzo do mnie przemawiają 😍😊
Piękne prace! Zdecydowanie miejsce z duszą… 🙂
Piękne obrazy!
Nie znam się na sztuce, ale podobają mi się prace
Bardzo ciekawe miejsce a dzieła faktycznie niezwykle kolorowe.
Wow cudowne prace.